Postanowieniem z dnia 24 kwietnia 2024r. w sprawie sygn. akt I CSK 789/23 Sąd Najwyższy w istocie potwierdził, że pośrednikowi w obrocie nieruchomościami należy się wynagrodzenie, nawet jeśli umowa pośrednictwa została wypowiedziana, ale klient zawarł umowę sprzedaży przez osobę wskazaną przez pośrednika.
Sąd Najwyższy wskazał, że:
-
pośrednictwo polega na dokonywaniu czynności faktycznych a nie prawnych,
-
pośrednik działa samodzielnie i nie ma obowiązku stosowania się do zaleceń zlecającego,
-
bezpośrednim celem działań pośrednika nie jest wywołanie określonego skutku prawnego, lecz stworzenie warunków, w których zawarcie głównej umowy jest możliwe, ale już tylko z udziałem samych zainteresowanych,
-
pośrednik nabywa prawo do wynagrodzenia tylko wtedy, gdy stworzone przez niego warunki doprowadzą zainteresowanych do zawarcia głównej umowy, a zatem całe ryzyko gospodarcze spoczywa na pośredniku, który z reguły nie ma nawet prawa do zwrotu poniesionych wydatków.
-
do umowy o pośrednictwo w obrocie nieruchomościami trudno stosować, nawet odpowiednio, przepisy dotyczące umowy zlecenia, a umowa ta najbardziej zbliżona do umowy agencyjnej, uregulowanej w art. 758 i następnych kodeksu cywilnego